PRZESĄDY I NAUKA

W roku 480 przed Chrystusem perski król Kserkses wysiał flotę skła­dającą się z tysiąca statków, aby zaatakować Greków pod Atenami. Przed­stawiciele greckich miast-państw spotkali się na naradzie, by ustalić, co zrobić. Niektórzy sądzili, że należy się poddać, inni z kolei chcieli walczyć, nawet za cenę wielkich strat. Nie mogli dojść do porozumienia.Jak to było w zwyczaju w tych czasach, skonsultowano się z wy­rocznią delficką. Kapłanka w świątyni przygotowywała się, pijąc wodę ze świętego źródła, żując liście laurowe i potrząsając laurową gałęzią. Kiedy wpadła w trans, przedstawiono jej problem. Odpowiedziała — prawdopodobnie dając wskazówkę od boga Apollina — że Grecy po­winni oprzeć swój plan obrony na „drewnianych ścianach”.Nic jednak nie powiedziano na temat tego, gdzie należy poszuki­wać tych ścian. Niektórzy sądzili, że należy zbudować drewnianą bary­kadę. Temistokles, dowódca armii, którego plan obrony oparty był na koncepcji walki morskiej, twierdził jednak, że poprawna jest nietypowa interpretacja, w myśl której „drewniane ściany” to kadłuby statków.