Czasopismo to zacytowało także źródło tej informacji: pochodziła ona od dra Charlesa H. T. Townsenda, który w raporcie dla Nowojorskiego Towarzystwa Entomologicznego (nie podano daty) miał napisać, że:Na wysokości 3650 m w Nowym Meksyku ujrzałem przelatujące z niewiarygodną prędkością samce Cephenomyia {deer fly). Z trudem mogłem rozpoznać, że w ogóle coś przeleciało — widziałem jedynie brązową smugę w powietrzu o wymiarze właściwym dla tych much, pozbawioną jednak kształtu. Ich prędkość szacuję na około 365 m na sekundę.Prędkość 365 m na sekundę to 1314 km na godzinę! Jedyny dowód Townsenda dotyczący jego szacowań polegał na tym, że zobaczył on „brązową smugę”. Na tej wątłej podstawie, nie próbując nawet zmierzyć faktycznej prędkości, wyciągnął wniosek, że prędkość muchy „musiała wynosić ok. 365 m na sekundę”!Langmuir nie miał zaufania do tego „dowodu” i postanowił sprawdzić, czy wnioski Townsenda są poprawne. Najpierw dokonał kilku obliczeń: jaką moc musiałaby mieć mucha, aby pokonać opór powietrza przy prędkości 1314 km na godzinę?